Trzy prezenty pod choinką |
prezes68a
Administrator
|
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Wstyd się przyznać, ale dopiero w okresie przedświątecznym dane mi było zapoznać się z lekturą monografii ''85 lat RKS Garbarnia'' autorstwa Jerzego Cierpiatki. Jakoś do tej pory, choć o książce słyszałem wiele dobrego, nie było takiej okazji. Jednakże korzystając z tego, że Główny Historyk Oficjalnego Serwisu RKS Garbarnia Mateusz wyjechał na Święta w rodzinne strony, niemalże wybłagałem u niego wypożyczenie na ten czas tego tomu. I muszę przyznać, że miał rację Buzdygan, kiedy mówił że monografię czyta się jednym tchem, jak dobrą powieść. Ten, kto czytał artykuły prasowe Pana Jurka w ''Tempie'' czy ''Supernowej'' czy też Jego felietony na stronie internetowej- wie o co chodzi. Młodszym warto powiedzieć, że książka napisana jest językiem wartkim, zwięzłym i precyzyjnym. Jasność sformułowanych myśli (zawsze wyróżniająca autora jako jednego z nielicznych dziennikarzy piszących o sporcie, a zarazem wiedzących o co w nim chodzi) pozwala na przeczytanie prawie 500 stron z przyjemnością. Jest tam wszystko o zawodnikach, trenerach, działaczach, sympatykach; są opisane poszczególne sezony i najważniejsze mecze Garbarni, są wspaniałe zdjęcia, które dokumentują to wszystko, o czym traktuje ta książka. Możliwość zapoznania się z nią to był mój pierwszy prezent, jaki znalazłem pod choinką. Prezent numer dwa, jaki udało mi się znaleźć pod drzewkiem kiełkuje we mnie stale od czasu, kiedy to jako kilkunastoletni chłopak przyszedłem pierwszy raz na mecz Garbarni. To nadzieja na awans do II Ligi. Tym bardziej, że tak naprawdę reorganizacja rozgrywek uczyniła ten cel bardziej namacalnym- nie jest on niemożliwy do zrealizowania, albowiem II Liga stoi w obecnej futbolowej hierarchii o ''oczko'' niżej, niż podczas bojów o nią z Victorią Jaworzno, Bałtykiem Gdynia czy przegranego wyścigu z Karpatami Krosno. Wszystkie te wydarzenia związane są ze stadionem Korony, może dlatego z takim sentymentem odnoszę się do występów Garbarni na tamtym obiekcie. A może po prostu wiąże się to ze wspomnieniami z młodości, które ponoć są najpiękniejsze w życiu człowieka. A moja młodość zamknęła się wraz z przeprowadzką na własne, choć inne już jednak ''śmieci''... Nadzieja na awans więc towarzyszy mi niezmiennie każdego sezonu przed jego rozpoczęciem. Jej podtrzymanie zależy już tylko i wyłącznie od rozwoju sytuacji i postawy drużyny w lidze. Z trybun widziałem również dramatyczne mecze o utrzymanie: wyjazdowe z Czarnymi Jasło i Resovią, u siebie z Izolatorem Boguchwała (w tym ostatnim słupek w ostatniej minucie spowodował nasz spadek do IV Ligi). W tych meczach nadzieje były całkiem inne i tylko podczas meczu w Jaśle zostały spełnione. Piąte miejsce Garbarni po rundzie jesiennej i niezła postawa drużyny w przekroju tej rundy dają podstawy do ostrożnego optymizmu. Strata pięciu punktów do drugiego miejsca, dającego prawo do gry w barażach nie jest wielka, a boiskowe wyniki pokazały, że w tej grupie III Ligi każdy może wygrać z każdym. Nie mówię, że awans za wszelką cenę, ale też nie przyjmuję do wiadomości, że nie stać nas na awans. Obecna II Liga to zaledwie trzeci poziom i nie należy zachłystywać się tym, że jesteśmy w III, bo to nie jest nasze miejsce. I tak wszystko zweryfikuje boisko, ale należy stworzyć drużynie takie warunki, aby mogła w pełni zaprezentować swoje możliwości. Nie należy roztaczać przygnębiających wizji o dalekich wyjazdach, bo są też inne, całkiem bliskie. Poza tym możliwość grania z mocniejszymi rywalami powinna skutkować większą frekwencją na trybunach. Sam awans lub walka o niego to w końcu większy wydźwięk medialny, a od lat narzeka się, że Garbarnia w mediach nie istnieje. Prawda jest taka, że to wynik przyciąga kibica; argument że kiedy graliśmy na Koronie przychodziło więcej ludzi jest słuszny, ale tylko dlatego tak się działo, że graliśmy wtedy o wyższe cele. W sezonach, kiedy Garbarnia grała słabo, Korona również potrafiła świecić pustkami. A puste, betonowe trybuny przygnębiały jeszcze bardziej... Poza tym jeżeli mówi się, że nie w tym sezonie, że w przyszłym, bo w tym to jeszcze za wcześnie, to ja się pytam a dlaczego za wcześnie? Może w przyszłym już będzie za późno? Nikt nam nie zagwarantuje, że Unia będzie tak słaba jak w tej rundzie, że Hutnik będzie miał huśtawkę formy i że Nieciecza mimo liderowania w tabeli będzie nadal tak chimeryczna. I nikt nie da gwarancji, że gdzieś nie znajdzie się sponsor gotowy wybudować fajny obiekt w środku wsi; który będzie może i swoim piłkarzom płacił mniej niż niejeden większy klub, ale za to da im szansę wypromowania się poprzez awans do wyższej klasy. Żelazo trzeba kuć póki gorące!!! Trzeci prezent gwiazdkowy dostałem z powietrza, mianowicie w same Święta dopadła mnie jakaś grypa. Mam podwyższoną temperaturę, leje mi się z nosa i dusi mnie w klatce piersiowej. W związku z tym nie mogę w pełni cieszyć się magią Bożego Narodzenia, nad czym ubolewam, bo stół aż się ugina pod ciężarem obfitości. Czas pokaże, czy pierwsze karty następnej monografii zapisywać będziemy walcząc o sukcesy, czy też zmożeni niemocą przez chorobę poddamy się apatii, stagnacji i zachłyśnięciu III Ligą, która trzecią jest tylko z nazwy. Ktoś powie, że wcale i tej klasy rozgrywkowej mogło na Rydlówce nie być. To prawda, wszyscy pamiętamy poprzedni sezon i jego nerwową końcówkę. Ale to już historia. Czas tworzyć nową, ''bo z żywymi do przodu trzeba iść...''. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 1 raz Ostatnio zmieniony przez prezes68a dnia Wto 11:22, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 10 razy |
Trzy prezenty pod choinką |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.