Forum RKS Garbarnia Kraków Strona Główna


RKS Garbarnia Kraków
Forum Kibiców
Odpowiedz do tematu
Garbarnia - Nida Pińczów sobota 11.09 godz. 11:00
prezes68a
Administrator

Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

GARBARNIA - NIDA 2:0 (1:0)
Praciak (17', 71').



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prezes68a dnia Nie 7:41, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Obserwator
Garbarz Wędrowny

Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Jestem ogromnie zaskoczony relacją z meczu i zmianami w ciągu meczu...skoro Cebula był zypełnie nie widoczny to co powiedzieć o grze Stokłosy w pierwszej połowie który każdą piłke tracił...a moim zdaniem w pierwszej polowie niewidoczny to był Kalemba który nic nie wniósł do gry i wydaje mi się że to ci zawodnicy byli do zmiany...ale cóż


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
prezes68a
Administrator

Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Najsłabszy mecz Brązowych w tej rundzie, ale - co chyba najważniejsze - zwycięski. Tak naprawdę wolę brzydkie zwycięstwa niż piękne porażki.

We wtorek spotkanie z Unią, jeśli Garbarnia w nim wygra, to o wczorajszym meczu zapomnimy wszyscy i to bardzo szybko.

/edit

Rzeczywiście akurat Cebula nie sprawił na mnie aż tak negatywnego wrażenia, ale życie mnie nauczyło, że ilu obserwatorów tyle zdań Razz
Już po meczu usłyszałem od jednego z kibiców że Praciak zagrał słabo i normalnie ... zaniemówiłem! Napastnik który strzelił dwa gole, a ktoś mówi że zagrał słabo.

A może mógłbym Cię Obserwatorze namówić, abyś to Ty z meczu z Unią napisał relację?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prezes68a dnia Nie 21:31, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Obserwator
Garbarz Wędrowny

Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Drogi prezesie moje wizyty na meczach garbarni nie sa niestety regularne jak tylko czas pozwala to staram się zagościc na meczach ale niestety nie zawsze jest to możliwe z powodu obowiązków poza tym te godziny meczów:/no każdy ma inne zdanie na temat postawy danego zawodnika ale jeżeli Praciak strzela dwie bramki i słyszy się że zagrał slabo to naprawdę nie rozumiem,w takim razie czego wymagamy od napastinka??żeby grał ładnie i nie strzelał??on jest rozliczany z bramek i to za nim przemawia...ja wyraziłem zdanie na temat postawy zawodnika o nazwisku Cebula ktory jak dla mnie był widoczny i gdyby Praciak odegrał mu pilke w jednej z sytuacji to mógł pokusic się o bramkę(bodajże akcja trójkowa siedlarz cebula praciak)może dlatego wnioski że był nie widoczny poniewaz pod koniec widziałem że został przesunięty na bok pomocy...ale nie ma się co oszukiwać bo Garbarnia rozegrała słaby mecz ale najważniejsze są 3pkt...mi osobiście podobała się gra Mateusza Siedlarza i Tonego...można powiedzieć że są to nowocześni obrońcy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
prezes68a
Administrator

Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

No właśnie te godziny meczów. Jest sporo głosów, że sobota 11:00 to nie jest najlepsza pora, a ja sam znam osobiście przynajmniej pięciu ludzi, którzy w tym czasie pracują. Argument, że w ten sposób nie konkurujemy z Wisłą czy Cracovią do mnie nie trafia, bo już od co najmniej 15 lat nie jesteśmy dla tych klubów żadną konkurencją.
Mocno przy tej porze meczów obstaje kilku stałych bywalców Rydlówki, ale dla nich późniejsza pora jest niebezpieczna ze względu na stan, w jakim są popołudniu Very Happy
Tłumaczenie, że gramy w soboty przed południem dlatego, że wtedy zawodnicy z ławki wzmacniają rezerwy - w kontekście już drugiego nierozegranego spotkania Garbarni II - także jest mało przekonujące.
Oczywiście, że nie możemy grać wieczorem, bo nie mamy oświetlenia, ale można mecze rozgrywać w niedziele. I wcale nie trzeba tego robić w porze dawnego teleranka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marcao
Garbarz Pełną Gębą

Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków - Qr2nów

prezes68a napisał:
No właśnie te godziny meczów. Jest sporo głosów, że sobota 11:00 to nie jest najlepsza pora, a ja sam znam osobiście przynajmniej pięciu ludzi, którzy w tym czasie pracują.

A dziesiątki tych, którzy w tym czasie nie pracują mają np. jedyną okazję do pójścia na zakupy albo przygotowania obiadu dla rodziny. Pora oczywiście jest fatalna i ja nie znajduję dla niej praktycznie żadnego uzasadnienia, które mogłoby mnie do niej przekonać.
prezes68a napisał:
Argument, że w ten sposób nie konkurujemy z Wisłą czy Cracovią do mnie nie trafia, bo już od co najmniej 15 lat nie jesteśmy dla tych klubów żadną konkurencją.

Ile % z kibiców, którzy przychodzą na Garbarnię idzie na mecz na Wisłę albo na Cracovię? Znikomy, z kilku powodów. Poza tym nawet mało kto z tych kibiców ma możliwość obejrzenia ligi w kodowanych stacjach, skoro ciągle słychać, że bilety na Garbarnię są drogie. Ten argument jest oczywiście absurdalny, bo jak słusznie stwierdziłeś konkurencją dla ekstraklasy III liga być nie może.
prezes68a napisał:
Mocno przy tej porze meczów obstaje kilku stałych bywalców Rydlówki, ale dla nich późniejsza pora jest niebezpieczna ze względu na stan, w jakim są popołudniu Very Happy

I to, że być może po południu małżonki nakazałyby im pozostanie w domach.
prezes68a napisał:
Tłumaczenie, że gramy w soboty przed południem dlatego, że wtedy zawodnicy z ławki wzmacniają rezerwy - w kontekście już drugiego nierozegranego spotkania Garbarni II - także jest mało przekonujące.

A przepraszam inne kluby nie mają rezerwy? O ile mi wiadomo to na 18 drużyn w III lidze małopolsko-świętokrzyskiej w soboty o 11 gramy tylko my. Domyślam się, że dla naszych rywali też to nie jest fajna pora - żeby dojechać z takich Starachowic muszą wstać bladym świtem. Chyba nie tylko my mamy rezerwę i z pewnością nie jest to problem nie do przeskoczenia. Na moje pytanie do członków Zarządu Klubu jak ten problem rozwiązywany jest w innych klubach nie doczekałem się odpowiedzi.
prezes68a napisał:
Oczywiście, że nie możemy grać wieczorem, bo nie mamy oświetlenia, ale można mecze rozgrywać w niedziele. I wcale nie trzeba tego robić w porze dawnego teleranka.

Wszystkie kluby w naszej lidze mogą grać o 16 a czasem i o 18 i to bez sztucznego oświetlenia. Tylko Garbarnia nie może. Poza tym nie wiem co to za tradycja z tą 11, pamiętam dwa lata temu jak zacząłem bywać na Rydlówce mecze były o późniejszych godzinach, w starych gazetach też nie natrafiałem na wcześniejsze godziny niż 12. A to były inne czasy i inny styl życia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
prezes68a
Administrator

Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

marcao napisał:
Wszystkie kluby w naszej lidze mogą grać o 16 a czasem i o 18 i to bez sztucznego oświetlenia. Tylko Garbarnia nie może. Poza tym nie wiem co to za tradycja z tą 11, pamiętam dwa lata temu jak zacząłem bywać na Rydlówce mecze były o późniejszych godzinach, w starych gazetach też nie natrafiałem na wcześniejsze godziny niż 12. A to były inne czasy i inny styl życia.


Oczywiście 16:00 czy 18:00 to dobra pora meczów i można je rozgrywać bez sztucznego oświetlenia, ale na przykład jesienią, kiedy zmierzch zapada coraz wcześniej, te godziny musiałyby być znów przekładane. Także w marcu, kiedy liga startuje, dzień nie jest jeszcze wystarczająco długi, aby tę porę zachować.

Niedziela, np. 15:00 na pewno nie jest rozwiązaniem bez wad, ale sobota 11:00 jest najgorszym możliwym z rozwiązań. Za niedzielą przemawia także jeszcze jeden argument: w dzisiejszych czasach ludzie pracują także w soboty. Czasy, kiedy Wolne Związki Zawodowe stały na straży wywalczonych wolnych sobót, już dawno odeszły do lamusa. Ludzie zatrudnieni w hurtowniach i prywatnych sklepach pracują nieraz do 18:00, więc także na tę godzinę ciężko im byłoby przyjść.

Kurczowe bronienie terminu sobotniego o 11:00 i jednoczesne narzekanie na znikomą frekwencję to schizofrenia, ten termin trzeba zmienić koniecznie, jeśli się poważnie myśli o wzroście frekwencji. Twierdzenie, że kto ma przyjść na Garbarnię to i tak przyjdzie jest nieprawdziwe.

Garbarnia nie jest w tej chwili w sytuacji jedynego sklepu w promieniu 5 kilometrów, gdzie kto ma przyjść to i tak przyjdzie, bez względu na porę otwarcia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marcao
Garbarz Pełną Gębą

Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków - Qr2nów

prezes68a napisał:
Oczywiście 16:00 czy 18:00 to dobra pora meczów i można je rozgrywać bez sztucznego oświetlenia, ale na przykład jesienią, kiedy zmierzch zapada coraz wcześniej, te godziny musiałyby być znów przekładane. Także w marcu, kiedy liga startuje, dzień nie jest jeszcze wystarczająco długi, aby tę porę zachować.

I oczywiście tak robią wszystkie inne kluby. Kiedy da się grać do późna grają, z biegiem czasu przesuwają godzinę rozpoczęcia meczu na bardziej odpowiednią. Oczywiście tylko my musimy być oryginalni.

prezes68a napisał:
Garbarnia nie jest w tej chwili w sytuacji jedynego sklepu w promieniu 5 kilometrów, gdzie kto ma przyjść to i tak przyjdzie, bez względu na porę otwarcia.

Ja bym się nie zastanawiał w tym momencie nad przyciąganiem nowych kibiców tylko nad utrzymaniem tych, którzy byli. Bo nad rozszerzeniem składu ekipy można się zastanawiać, gdy utrzymuje się on na w miarę stałym poziomie. Od początku tego sezonu zauważam jednak, że nasze szeregi topnieją i ludzi na stadionie jest coraz mniej. Tak więc może warto zacząć robić więcej, żeby ci, którzy już byli na Rydlówce nie znikali a potem dopiero pomyślimy jak zarzucić sieci na nowy narybek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
prezes68a
Administrator

Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Nowi są tak samo ważni jak ci którzy już byli.
Weź pod uwagę, że jeszcze dwa lata temu, gdybym Ciebie, Olgi i Michała nie zaprosił na Rydlówkę, to nie byłoby na przykład tego Forum Smile

Dlatego zaproponowałem niedzielę o 15:00, aby można było sprawdzić, na ile przyjdą ci, którym w soboty nie pozwala praca. Poza tym taki stały termin spowoduje, że nie trzeba będzie zmieniać godziny zależnie od długości dnia. Bo co z tego że zaczniemy grać w soboty o 18:00, kiedy i tak zjedziemy do soboty 11:00.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marcao
Garbarz Pełną Gębą

Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków - Qr2nów

prezes68a napisał:
Nowi są tak samo ważni jak ci którzy już byli.
Wszyscy są tak samo ważni, ale mam wrażenie, że w Klubie funkcjonuje schemat myślenia: skoro raz ktoś przyszedł na Rydlówkę, to już na zawsze zostanie. Nie jest tak niestety w każdym przypadku. O tych, którzy już się do Garbarni przekonali trzeba dbać w niemniejszym stopniu niż myśleć o nowych sympatykach Klubu.

prezes68a napisał:
Bo co z tego że zaczniemy grać w soboty o 18:00, kiedy i tak zjedziemy do soboty 11:00.

Stała godzina mi nie przeszkadza, ale inne kluby właśnie tak robią. Zaczyna się o 17 i schodzi do 12 w listopadzie. W sierpniu o 11 gramy tylko my, w listopadzie z kolei wszyscy o 12. Czyli tendencja na Garbarni jest odwrotna.

Niedziela jest lepszym pomysłem niż sobota, to oczywiste.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Garbarnia - Nida Pińczów sobota 11.09 godz. 11:00
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu